Mówili Prorocy, mówili Mesjasze-
znajdzie się wśród Was
zwany Barabaszem...
Znajdzie się wśród Was
ten co wszystkich sprzeda...
zgarnie podły szeląg
i pójdzie na kebab...
A zjawi się on znikąd..
nikomu nieznany...
będzie on miał Persa,
dwie monokatany...
Zdrajca będzie wstrętny,
o licach parszywych...
będzie palił ziółka,
w pracy zjadał grzyby...
Przyjedzie on do Was..
żółtym jednośladem,
często z nim będziecie
dzielić się obiadem...
Pochodził będzie z miasta
waszego rodzimego,
z miejsca za rzeką, za
Arkadią schowanego...
Będzie z Wami bawił,
uczył się, odwiedzał,
będzie z wami jadał,
będzie pił i śpiewał...
Grzesznik ten nieraz...
narobi wam wstydu,
będzie nienawidził
murzynów i Żydów...
Będzie on celnikiem
profesji zarządca,
będzie dużo pił...
na koniec miesiąca...
Nie dajcie się zwieść!
To pijak i zdrajca!
na końcu będzie chciał...
wylizać Wam jajca !!!
czwartek, 6 października 2011
"Nadejście Barabasza"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
wystarczyło kilka wersów żebym zrozumiała że to SEBA !
Prześlij komentarz